Wybrałem się wczoraj do Białej Podlaskiej na francuski. Tym razem nie sam, bo z moim przyjacielem Pawłem i jego dziewczyną Kasią. Oni mieli sobie pochodzić po sklepach i trochę sobie pobyć ze sobą, a ja w tym czasie czegoś się nauczyć. Umówiliśmy się, że jak skończę lekcje to spotkamy się na placu Wolności, a stamtąd pójdziemy już razem na dworzec i wrócimy autobusem do domu. Jako, że cały czas wiało i trochę trudno było mi stać na placu skróciłem sobie oczekiwanie na nich i wszedłem do czegoś w rodzaju połączenia sklepu, baru i kawiarenki internetowej. Poinformowałem SMS-em o tym Pawła i kupiłem sobie dla rozgrzania się herbatę i zająłem się oczekiwaniem na mojego przyjaciela i jego Kasię. Trochę znudzony przeglądałem wystawione na sprzedaż czasopisma i jakoś tak bez specjalnego zaciekawienia zerknąłem na oglądaną przez jakąś dziewczynę siedzącą przed monitorem w kącie stronę internetową. I to był właśnie mój blog. Ha! Jestem sławny! Ha! Dziewczyna była na oko kilka lat ode mnie starsza, co tu owijać w bawełnę, ładna. Niestety, nie wiem dokładnie, którą akurat stronę czytała, bo aż tak dobrego wzroku nie mam…
Akurat w tym czasie weszli Kasia z Pawłem. Nic im nie powiedziałem, bo Kasia nie jest wtajemniczona, ale zza jej ramienia dałem Pawłowi znak, żeby też zerknął na monitor. Zerknął i tez widział.
Do naszego miasteczka wróciliśmy już bez przygód. Zastanawiam się jak to jest, bo chyba czytają mnie prawie wyłącznie dziewczyny – 90 procent komentarzy mam od dziewcząt, a teraz jeszcze ta czytelniczka z Białej Podlaskiej… No, dobrze… koniec tego napawania się własną popularnością, bo zaraz wbiję się w taką dumę, że nic więcej nie dam rady napisać!
Pozdrawiam Cię czytelniczko z Białej Podlaskiej!
[…] Więcej: Moje Liceum – Pamiętnik licealisty
27 Komentarzy
Comments feed for this article
4 marca 2008 @ 7:16 pm
cutebellatrix
1. Nie napalaj się tak. Laka mogła wejść tam przypadkowo, wyszukując coś. Bardzo prawdopodobne, że odwiedzała stronę po raz pierwszy, a przynajmniej nie była stałą czytelniczką.
2. Co się dziwisz, ze starsza? 80% nastolatek (czyli liczmy aż do końca liceum) fascynuje się „Bravo”, „Twistem” i innymi massówkami. Z portali wybierają te o gwiazdach, filmach, horoskopach (sama czasami używam) i takie dla nastolatek. Podejrzewam, że 95% nastolatek nie słyszało nigdy o WordPressie. A jeśli nawet, to i tak olewają. Więc zostają te starsze. ;)
Pzdr ;*
4 marca 2008 @ 7:46 pm
sumiczka
ale mu dokopałeś/aś. u mnie nowa nocia;p
4 marca 2008 @ 8:05 pm
cutebellatrix
A tam. Nie obrazi się ;)
4 marca 2008 @ 8:07 pm
sumiczka
;p
4 marca 2008 @ 8:07 pm
sumiczka
cutebellatrix, a ty on, czy ona? ;p
4 marca 2008 @ 8:48 pm
cutebellatrix
Ona, ona. Bellatrix to po łacinie „wojowniczka” od bellum -wojna (-trix to końcówka żeńska, warte zapamiętania). ;) a cute… heh, trzeba sobie samemu w słowniku sprawdzić. Polecam Longmana!
4 marca 2008 @ 9:50 pm
Licealista
Stawiałbym na to, ze 99% nastolatek nie wie, co to wordpress… Pewnie, że się tym podjarałem, bo dziewczyna naprawdę to czytała! Nie weszła i wyszła – ale czytała!
Pozdrawiam serdecznie!
4 marca 2008 @ 9:59 pm
cutebellatrix
A jaką miała minę?
Ale rozumiem Twój zapał. To się nazywa duma autora ;)
Pzdr ;*
4 marca 2008 @ 10:11 pm
Gimnazjalistka
heheh, dzięki;p cutebellatrix, oki;p
4 marca 2008 @ 10:13 pm
cutebellatrix
Btw, prośba/sugestia: zrób z boku taką zakładke z ostatnimi komentarzami, to pomaga zorientować się, gdzie w danym momencie się toczy dyskusja. (Nigdy nie pamiętam, na którym temacie się rozmawia ;p)
5 marca 2008 @ 10:44 am
bbasia
Moje gratulacje! Pewnie byłeś dumny z siebie w tej kawiarence :), no ale nie dziwie się bo ciekawie piszesz :).
Przeważnie jak widzę długie notki to nie chce mi się ich czytać, a Twoje to jakoś zawsze przeczytam :).
5 marca 2008 @ 2:12 pm
Licealista
>cutebellatrix
Trudno mi określić jaką ta dziewczyna miała minę podczas czytania. Siedziała tak bardziej tyłem do mnie, a poza tym trochę w półmroku. Chyba bardzo się nie krzywiła ;)
Cieszę się, bo to pierwszy naoczny dowód na to, że jednak moje pisanie jest coś warte (dziewczyna chyba musiała zapłacić za dostęp do internetu w tej kawiarence; niby 4 złote za godzinę, ale to nie dla mnie, ale jednak to cieszy… hmmm…)
Zakładki z ostatnimi komentarzami zrobiłem w panelu. Sam się nad tym zastanawiałem już od jakiegoś czasu, ale jakoś nie byłem przekonany. No, ale skoro czytelniczki sobie tego życzą!…
>bbasia
Dziękuję za bardzo miłe słowa – są na wyrost, ale bardzo to miłe coś takiego usłyszeć. Masz ode mnie linka w panelu do swojego bloga w prezencie ;)
Pozdrawiam cieplutko!
5 marca 2008 @ 5:22 pm
bbasia
Hehe :D, że też wcześniej nie napisałam co myślę xD. Dziękuję :).
5 marca 2008 @ 5:25 pm
Licealista
No widzisz… Opłaca się tutaj coś napisać miłego o mnie… :D
A poważnie to komentuj częściej – nawet jakbyś miała inne zdanie niż ja. Pozdrawiam ciepło!
5 marca 2008 @ 5:38 pm
bbasia
Postaram się, ale wiesz jak to bywa, czasami nie ma wizji na komentowanie :P. A o inne zdanie się nie martw nie boję się swojego wygłaszać :D, pod tym względem dość kontrowersyjna jestem dlatego piszę rozszerzony wos :D.
5 marca 2008 @ 5:45 pm
Licealista
O! No popatrz – WOS zawsze też mnie ciekawił. Za dwa lata może się zdecyduję… :)
5 marca 2008 @ 5:53 pm
bbasia
Mnie średnio ciekawi, jeżeli chodzi o politykę „naszego wspaniałego kraju”, sądzę jednak, że WOS rozszerzony może się przydać w dalszej karierze edukacyjnej :D no i na rozszerzonym pytają o TWOJE ZDANIE :D tak więc będę mogła napisać to co myślę :D.
5 marca 2008 @ 5:57 pm
Licealista
Ja bym raczej nie pisał tego co myślę na temat polskiej polityki w przytomności zlewicowanego nauczycielstwa w moim liceum. Bo raczej wtedy miałbym gwarancję, że nie zdam. A gdzie się potem wybierasz?
5 marca 2008 @ 6:01 pm
bbasia
Ja napiszę :D. Już w gimnazjum napisałam taką rozprawkę na temat patriotyzmu, że babka stwierdziła, że wyśle to prezydentowi żeby popełnił samobójstwo xD. A nauczyciele z Twojego liceum traczej nie będą sprawdzać Twojej matury :D.
Gdzie? Za granicę :D. A tam jak się uda to: dziennikarstwo politologia, psychiatria :D
5 marca 2008 @ 6:07 pm
Licealista
Na razie się nie interesowałem za bardzo, kto i jak bezie sprawdzał moją maturę. Wybór w okolicy jest też niewielki… nauczycielstwo z ekonomika to jeden sort z moimi. Jakby ich z jednego wylęgu wybrali…
Może wysłała: Kwaśniewski ostatnio dużo pije…
E… z tą zagranicą to nie przesadzałbym. W Polsce teraz będzie cud gospodarczy… Już Jožin z bažin… e… Donald z Rivii… e… premier o to zadba!
Same straszne kierunki ;)
5 marca 2008 @ 6:17 pm
bbasia
A może wysłała i nie poinformowała mnie o tym. Po napisaniu matury jest ona zaklejana i wysyłana do OKE i tam jest losowanie i nauczycielstwo nie wie czyją maturę sprawdza, no chyba, że to Twoje nauczycielstwo zna Twój nr PESEL na pamięć :P.
Cud gospodarczy? Ja Cię proszę…
Kierunki najlepsze :D
5 marca 2008 @ 7:29 pm
cutebellatrix
Kontrowersja jest tu jak najbardziej mile widziana. Już Cie lubie ;)
5 marca 2008 @ 7:47 pm
bbasia
Dzięki :)
6 marca 2008 @ 4:59 pm
Licealista
>bbasia
Numer pesel zawiera datę urodzenia – łatwo skojarzyć, poza tym jest w papierach w szkole więc i sprawdzić można.
Cóż, za Kaczyńskiego mieliśmy mały cud gospodarczy, bo Kaczory dały spokój gospodarce i zajęły się rozliczaniem agentów. A gospodarka zawsze sobie lepiej radzi jak politycy nie wściubiają w nią nosa. A jak tylko Tusk został premierem to gospodarka łup! o dwa procent w dół…
6 marca 2008 @ 5:25 pm
cutebellatrix
Nie, źle rozumujesz. Państwo a i owszem, wtyka nosa w gospodarkę, ale nie ma aż takiego wpływu. Boom za czasów Kaczych i obecny „kryzys” nie są wynikiem ich działań, a ogólnoświatowych mechanizmów ekonomicznych. Dolar leci, funt leci, kryzysy kredytowe, hipoteczne. Gospodarka zwalnia, nie tylko w Polsce. A poprawienie koniunktury za Kaczych jest raczej wynikiem pracy Rządów poprzednich i wejścia do UE.
6 marca 2008 @ 5:50 pm
Licealista
Państwo ma ogromny wpływ, bo tworzy ramy prawne. Wystarczy, że sejm wprowadzi na coś koncesję i likwiduje się tym samym dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Nie twierdzę, że Kaczory robiły dobrze gospodarce, ale nie robiły jej źle. A Tusk już zaczyna majstrować. Przecież on ma większość w sejmie – może wprowadzić bardzo liberalne prawo gospodarcze – a tego nie robi. Ogólnoświatowy kryzys to tylko część powodów…
6 marca 2008 @ 8:07 pm
bbasia
Nie zapominacie się przypadkiem? Mój dziadek odebrał sobie życie bo nie chciał zostać wcielony w niemiecką armię. Poświęcił się dla kraju nie chciał być zdrajcą. I co? Naiwny był. Pewnie teraz się w grobie „kręci”.
Skoro wspomniałeś już o teczkach to może wytłumaczysz mi jak czterolatkowi po co Kaczyński narobił tego całego zamieszania z teczkami? Co mnie młodego obywatela tego państwa obchodzi, że ktoś był w SB? Bardziej interesuje mnie to co TERAZ się dzieje w Polskim rządzie. Ok historia jest ważna, ale bez przesady.