Artykuł z WP:
Zdzierała skórę i jadła własne dziecko
Na sali sądowej w Brnie Czeszka Klara Mauer drży i płacze. Chowa twarz w dłoniach. Nie wiem, jak mogłam do tego dopuścić – zawodzi, patrząc błagalnie na sędziów. Dręczyła swoich synków. Z ośmioletniego Ondreja zdzierała żywcem skórę, wycinała kawałki jego ciała. Surowe mięso jadła sama i dawała je do zjedzenia swoim krewnym i innym ludziom. Wszyscy należeli do sekty zwanej Ruchem Graala.
Ondreja i jego 10-letniego brata Jakuba Mauer trzymała przez kilka miesięcy w piwnicy swojego domu. Dla Ondreja zrobiła nawet specjalną ciasną klatkę.
Przed sądem Ondrej i Jakub opowiedzieli, co zrobiła im kobieta, która zakazała im mówić do siebie mamo. Chłopcy byli bici pasami i bambusowymi kijami, przypalano na nich papierosy, godzinami musieli stać we własnych odchodach. Czasami wokół nich rozsypywano mąkę. Jeśli któryś poruszył się choćby na milimetr i na mące został ślad, był potwornie bity. Przytapiano ich.
Zwyrodniała Mauer zainstalowała nawet w klatce Ondreja babyfon z kamerą. Siedząc w kuchni spokojnie przyglądała się cierpieniom swojego syna.
Na szczęście szybko dobiegły one końca. Podobny babyfon kupił sobie sąsiad. Chciał mieć oko na swojego kilkumiesięcznego synka. Jego aparat wychwycił sygnał z domu Mauerowej. Kiedy sąsiad ujrzał na ekranie zmaltretowanego Ondreja, zawiadomił policję. A ta aresztowała matkę-diablicę i jej wspólników z sekty.
6 Komentarzy
Comments feed for this article
25 czerwca 2008 @ 8:25 pm
Bellatrix
A to nie jest czasem artykuł z „Faktu”? Taki sam czytałam w necie. Marne :/
26 czerwca 2008 @ 10:33 am
Licealista
Całkiem możliwe. Ja znalazłem na WP dokąd dałem linka. Gdzieś też ostatnio ktoś mi mówił o jakiejś dziewczynie z Polski która zgłosiła się do pomocy społecznej, bo miała siedmioro czy ośmioro drobiazgu. Na sugestię o alimentach zbladła i coś tam mówiła, ze to jej dzieci i że ojciec nie ma nic do rzeczy. Urzędniczka z opieki społecznej zainteresowała się sprawą i po długich a ciężkich okazało się, że dla większości z tych dzieci ich dziadek to też ich ojciec.
Pozdrawiam!
26 czerwca 2008 @ 2:30 pm
Bellatrix
Ba! :D Najwidoczniej mieli się ku sobie ;) Ot, na przykład małżeństwa między bliskimi krewnymi swego czasu często się zdarzały.
26 czerwca 2008 @ 2:40 pm
Licealista
Chyba nie do końca o to tam chodziło, ale teraz nie mogę znaleźć w sieci nic na ten temat, a papierowego źródła nie pamiętam.
26 czerwca 2008 @ 3:17 pm
Bellatrix
Acha. Pewnie chodziło o to, że ojciec-pedofil zmusił córkę do urodzenia mu dzieci? Wydaje się, że ta kobieta nie miała nic przeciwko, a przynajmniej nie była zmuszona przemocą. Ale trzeba poczekać na źródła, wtedy pogadamy.
26 czerwca 2008 @ 3:22 pm
Licealista
Coś w tym stylu. Chyba proces jest jakiś teraz. Jak znajdę – to wrzucę. Pozdrawiam!